inZOI to symulacja życia, w której gracze mogą stworzyć swoje własne alter ego i przeżyć jako ono całe życie, podejmując pracę, nawiązując relacje czy zakładając własny dom. Jeśli ten koncept wydaje się wam znajomy, to nic dziwnego – podobny pomysł stanowi fundament słynnej serii The Sims od Electronic Arts. Czy inZOI ma szansę nie tyle pokonać tego giganta, ale chociażby odebrać mu część graczy?

Na jakiekolwiek poważniejsze deklaracje wciąż jest za wcześnie, ale już teraz można dostrzec, że inZOI ma niemały potencjał. To, co od razu wyróżnia tę produkcję na tle konkurencji, to jej wyjątkowo atrakcyjna, niemal fotorealistyczna oprawa graficzna. Zawdzięczamy to silnikowi Unreal Engine 5, który wielokrotnie udowodnił, że potrafi wynieść gry na wizualne wyżyny. Nie inaczej jest w przypadku inZOI, którego kreator postaci dostępny jest już teraz na platformie Steam w dniach od 21 do 26 sierpnia 2024 roku.

Kreator postaci w inZOI już teraz oferuje całkiem szeroki zakres opcji personalizacji, a cokolwiek byśmy nie zrobili, postać zawsze wygląda dobrze. Mimo to, nie jest to najbardziej zaawansowany i szczegółowy kreator dostępny na rynku. Wiele gier MMO, zwłaszcza tych pochodzących z Dalekiego Wschodu, oferuje znacznie bardziej szczegółowe narzędzia do tworzenia awatarów. Nawet The Sims, którego inZOI stara się być konkurentem, oferuje bardziej zaawansowane możliwości, chociażby w zakresie wpływu na cechy, charakter i zachowanie postaci. W wielu aspektach inZOI wydaje się być uproszczoną wersją tego, co znamy z innych gier. Niemniej jednak, postacie tworzone w inZOI prezentują się naprawdę imponująco. Trzeba też pamiętać, że choć o samej grze wciąż wiemy niewiele, to już teraz można przypuszczać, że będzie to tytuł typu “gra-usługa”, z licznymi mikropłatnościami i dodatkami DLC, co z pewnością rozszerzy dostępne opcje personalizacji.

Choć dokładna data premiery inZOI wciąż pozostaje nieznana, twórcy obiecują, że gra zadebiutuje jeszcze w tym roku. Trudno nie zastanawiać się, czy rzucona serii The Sims rękawica przyniesie jakieś efekty i czy będziemy świadkami rewolucyjnych zmian na rynku gier symulujących życie. Kreator postaci, choć całkiem solidny i pozwalający na stworzenie pięknie wyglądających awatarów, pozostawia pewien niedosyt – widać, że mogło być więcej i lepiej. To, czy inZOI faktycznie zagrozi pozycji The Sims, pozostaje na razie pytaniem bez odpowiedzi.

Artykuł powstał na podstawie darmowej wersji kreatora postaci, dostępnego w dniach od 21 do 26 sierpnia 2024 roku na platformie Steam.

Bartosz “Lisek Volsgen” Michalik