0

Sytuacja na rynku gier gacha mocno się zaostrza.

Jak dobrze wiemy, rynek gacha jest aktualnie dominowany przez firmę Hoyoverse, która tworzy jedne z najbardziej wysoko-budżetowych gier w historii, czyli Genshin Impact oraz Honkai: Star Rail. Od wielu lat te marki rządziły żelazną ręką, ponieważ zwyczajnie mówiąc nie miały żadnej poważnej konkurencji. W 2021 roku, Tower of Fantasy próbowało zabrać kawałek tortu na tym rynku, lecz niestety ze względu na mało doświadczone studio i problematyczną premierę ToF wylądował jako kolejna gra gacha, która nie stawia żadnego oporu Hoyo-tytanowi. Teraz to jednak może się zmienić, ponieważ tej samej rzeczy próbuje Kuro Games z premierą Wuthering Waves. Kuro od prawie 5 lat prowadzi całkiem popularną grę Punishing: Gray Raven i teraz wytacza ciężkie działa w walce z dominatorem rynku. Jak sprawdza się Wuthering Waves i czy faktycznie ma jakieś szanse? Ma i to spore!

Wichrowe Fale mnie wzywają

Akcja gry Wuthering Waves rozgrywa się w futurystycznym, postapokaliptycznym świecie, po tym jak katastrofa zwana Lamentem zmiotła z powierzchni ziemi większość ludzkości i spowodowała pojawienie się nieznanych istot i potworów. Jednak ludzkość szybko przystosowała się do zagrożenia i z czasem odbudowała cywilizację. Historia podąża za Roverem, który obudził się z głębokiego snu i wyrusza na eksplorację nowego świata. Podczas naszej wędrówki poznajemy nowych towarzyszy i badamy zagadkę, dlaczego pojawiliśmy się w tym dziwnym dla nas świecie, który jak się okazuje ma jakieś powiązania z naszą przeszłością. Nie będę owijał w bawełnę, ale obecny segment fabuły początkowo rozwija się dosyć wolno i może odstraszyć zwykłego gracza szukającego większej akcji. Z czasem historia nabiera szybszego tempa, aż do punktu kulminacyjnego, który został poprowadzony całkiem nieźle. Mam nadzieję, że wątek główny będzie w kolejnych aktualizacjach prowadzony na podstawie tego co udało nam się zobaczyć w Aktach 4, 5 oraz 6, gdyż te były bardzo dobrze poprowadzone.

Pod względem świata przedstawionego w Wuthering Waves jest bardzo dobrze. Solaris-3 jest przepiękne, mimo tego, że wcześniej w lore gry przeszło apokalipsę. Znajdziemy tu góry, pustynię, bagna, lasy, tereny kompletnie zniszczone i wiele więcej. Kuro Games przy projektowaniu świata włożyło masę pracy i rzeczywiście to widać, aż chce się ciągle eksplorować ten świat, zwłaszcza z świetnymi mechanikami, o których opowiem więcej później. Swiat WW jest napakowany różną zawartością i jest bardzo żywy. Co jakiś czas możemy spotkać niezależne walki, w których nawet nie musimy brać udziału. Czy to jakiś patrol żołnierzy broni posterunku, czy wataha wilków walczy z niedźwiedziem. Wszystko się prezentuje bardzo dobrze.

Walka to sama przyjemność

Rozgrywka w Wuthering Waves to jedno z najpłynniejszych doświadczeń jakie miałem okazję ogrywać w ostatnich miesiącach. Wszystko tutaj po prostu gra ze sobą, poruszanie się, walka, poziom trudności, po prostu rozgrywka jest na możliwie najwyższym poziomie. Walka w Wuthering Waves to slasher z krwi i kości. Walczymy zespołem trzech postaci, które niesamowicie płynnie zmieniają się w potyczkach za pomocą umiejętności Outro i Intro, które są specjalnymi mechanikami do płynnej zmiany w formie unikalnego ataku. Każda z postaci ma swoje własne umiejętności Intro i Outro i mają inne efekty. Gdy jesteśmy jednak w samej walce to mamy ogromną swobodę, możemy skakać, atakować w powietrzu, robić perfekcyjne uniki oraz kontry. Mieszając to wszystko z możliwością gry trzema postaciami daje nam to bardzo zróżnicowane doświadczenie i jest to ogromnym plusem całej produkcji. System walki ma jednak dodatkowe dno, a jest nim system Echo. Echo to esencje przeciwników, które możemy pozyskać po pokonaniu takiego wroga. Każdy przeciwnik w grze ma unikalną umiejętność, którą możemy wykorzystać po ubraniu takiego Echo, co bardzo urozmaica już i tak bardzo rozbudowany system walki.

Eksploracja w Wuthering Waves jest mieszanką zbierania skrzynek, podobnie jak w ostatnich grach z serii The Legend of Zelda i Genshin Impact oraz zagadek środowiskowych i specjalnych dungeonów razem z bossami. Największym plusem eksplorowania Solaris-3 jest to, że nasi bohaterowie są bardzo sprawni i potrafią bardzo szybko pokonywać każdy teren. Możemy bez problemu sprintować po ścianach i nie będziemy się frustrować na powolną wspinaczkę jak, w niektórych innych tytułach. Dodatkowo do dyspozycji mamy wiele różnych gadżetów, takich jak linka z hakiem czy dron do wykrywania skrzynek, co bardzo pomaga w poruszaniu się po mapie i zbieraniu fantów.

Technologiczny ewenement

Niestety wszystko co piękne szybko się kończy i niestety Wuthering Waves nie miało perfekcyjnej premiery. Standardowo jak w każdej dużej grze online pojawiają się problemy z serwerami, które na szczęście są aktywnie naprawiane, a twórcy wypuszczają rekompensaty dla graczy. To jest właśnie ogromnym plusem, mimo nierównego startu to twórcy aktywnie słuchają feedbacku od graczy i poprawiają wszystko bardzo szybko, brawa za to.

Pod względem graficznym Wuthering Waves prezentuje się bardzo ładnie. Gra posiada bardzo duży zasięg rysowania obiektów, więc na wysokich punktach jesteśmy w stanie zobaczyć dosłownie większość mapy. Zróżnicowanie wizualne różnych stref jest również bardzo miłe dla oka i nie nakręca monotonii.
Z punktu optymalizacji, jest dosyć nierówno. Gra jest stworzona na silniku Unreal Engine 4 i niestety cierpi na standardowe problemy jakie oferuje ten silnik. Niestety nie uwolnimy się od micro-stutteringu, który objawia się w niektórych momentach, lecz na dłuższą metę idzie się do niego przyzwyczaić. Jeżeli chodzi o ogólny poziom stabilności to gra działa w porządku przez większość czasu i utrzymuje 60 fps.

Muzycznie Wuthering Waves stoi na całkiem wysokim poziomie. Soundtrack to mieszanka EDM, DnB i spokojnych ambientowych utworów. Kompozytorem Wuthering Waves jest chiński artysta Haloweak (Sun Rui), który znany jest z soundtracków do Punishing: Gray Raven oraz Anno: Mutationem i w mojej opinii odwalił kawał dobrej roboty, szczególnie przy utworach bossów, które są bardzo dynamiczne i wpadają w ucho. Jestem szczególnym fanem utworu podczas walki z Mourning Aix, bardzo dynamiczna walka, a utwór tylko dorównuje tempa.

Podsumowanie

Wuthering Waves to kolejny duży gracz na rynku gier gacha i na spokojnie zostanie tutaj na dłużej, gdyż zainteresowanie grą jest ogromne. Jeżeli Kuro Games będzie w dalszym ciągu reagować na feedback w takim tempie jak teraz to gra ma świetlaną przyszłość. Jeżeli szukacie bardzo dobrego slashera w otwartym świecie z rozbudowaną eksploracją to pobierajcie Wuthering Waves jak najszybciej, zwłaszcza że gra jest darmowa!

Recenzja oparta o wersję gry na PC.
Gra jest dostępna w modelu Free2Play.

8.5

Ocena autora

Podsumowanie

Grafika
8.5
Technikalia
7.0
Gameplay
9.5
Zawartość
9.0
Dźwięk
8.0
Ocena ogólna
8.5
Zalety
  • Fenomenalny system walki.
  • Ogromny i żywy świat do eksploracji.
  • Bardzo dobry soundtrack.
  • Jak na grę gacha to jest bardzo hojna.
  • Dobre zakończenie pierwszego rozdziału fabuły.
Wady
  • Dosyć powolny początkowy rozwój fabuły, który może odstraszyć niektórych.
  • Problemy z serwerami na premierę.
  • Lekkie chrupnięcia optymalizacyjne.

Twój adres email nie będzie publikowany. Wymagane pola są oznaczone *