Dzień świstaka w metrze, czego to Japończycy nie wymyślą… Dawno nie było, ale wracamy! W kolejnej odsłonie kącika VR chciałbym wam przedstawić THE EXIT 8 VR, czyli wersję VR dosyć popularnego horroru psychologicznego, który kilka miesięcy temu podbijał Twitcha i YouTube. Przypomnę, że Kącik VR to nie jest cykl...
Dzień świstaka w metrze, czego to Japończycy nie wymyślą…
Dawno nie było, ale wracamy! W kolejnej odsłonie kącika VR chciałbym wam przedstawić THE EXIT 8 VR, czyli wersję VR dosyć popularnego horroru psychologicznego, który kilka miesięcy temu podbijał Twitcha i YouTube. Przypomnę, że Kącik VR to nie jest cykl recenzji, a szybkich pokazówek gier VR. Czy wersja VR różni się czymś od zwykłej? Czy dalej potrafi przestraszyć i zaskoczyć? Sprawdźmy THE EXIT 8 VR!
Znacie film “Dzień Świstaka”? Gdzie główny bohater ciągle przeżywa ten sam dzień, w kółko i w kółko? W THE EXIT 8 VR jesteśmy w podobnej sytuacji, lecz na mniejszą skalę. Budzimy się w przejściu metra i próbujemy dotrzeć do wyjścia, na pierwszy rzut oka wszystko wydaje się normalne. Idziemy tunelem, mijamy jakiegoś biznesmena z telefonem i aktówką, który ma pewnie coś do zrobienia i spieszy się na pociąg. Idę więc dalej tunelem i nagle zaczynam dostrzegać, że coś tu nie gra… a potem widzę ponownie Pana Biznesmena i już wiem, że jestem w pętli. Naszym zadaniem w THE EXIT 8 VR to dotarcie do tytułowego wyjścia nr. 8, lecz zanim tam dotrzemy musimy pokonać 8 pętli.
Każda pętla jest inna, a gra dobiera je z specjalnie przygotowanej puli. Zasada jest prosta, w pętli może się pojawić anomalia, jeżeli zauważymy anomalię to musimy zawrócić, jeżeli w pętli nie ma anomalii, wtedy możemy postępować do przodu. Gra ma 32 różne anomalie, które możemy losowo spotkać i niektóre potrafią mocno zaskoczyć. Doskonałym przykładem jest wtapiający się w tło kafelków gość, który będzie próbował nas zaatakować, lub fala krwi, która będzie chciała nas zmyć z metra. Całą grę jesteśmy w stanie przejść w 30 minut do 1 godziny, jeżeli jesteśmy spostrzegawczy, w innym przypadku możecie być zamknięci w pętli przez całą wieczność.
Miałem okazję przetestować wersję na Meta Quest 3 i gra prezentuje się całkiem przyzwoicie jak na mobilny sprzęt. Grafiki różnych reklam w metrze czy bannerów są zadziwiająco wysokiej jakości, chociaż widać lekki downgrade przy modelach postaci względem wersji PC. Jeżeli chodzi o całą resztę to nie odbiega szczególnie od oryginalnej wersji i gra się tak samo przyjemnie, a nawet lepiej.
Grę do sprawdzenia w Kąciku VR podesłał wydawca MyDearest. Gra była ogrywana na Meta Quest 3.