0

Gry w kooperacji, gdzie gracze muszą się komunikować i działać razem to zawsze jest przyjemne doświadczenie. How 2 Escape, które właśnie zadebiutowało z demem na Steam oferuje właśnie takie doświadczenie. Czy wersja próbna była na tyle interesująca, żeby zachęcić do kupna pełnego produktu z premierą jeszcze w tym roku? O tym już za chwilę opowiedzą wam redaktorzy Lisek oraz Dedazen.

Okiem uwięzionego Liska

How 2 Escape to produkcja, w której obaj gracze muszą ściśle współpracować, żeby dotrzeć do końca. To gra typu, gdzie jedna osoba ma bombę, a druga instrukcję jej rozbrojenia. W tym przypadku jedna jest uwięziona w wagonach (nie)skończonego pociągu, a druga ma w ręku kodeks z rozwiązaniami zagadek. Naszym celem jest dotarcie/poprowadzenie uwięzionego do lokomotywy, gdzie czeka na niego wajcha z hamulcem. W wersji demonstracyjnej mogliśmy przetestować dwa z siedmiu wagonów.

W grze jesteśmy świadkami historii rodzeństwa Johanna i uwięzionej Emy, w którą wcieliłem się ja. Chociaż moja rozgrywka miała miejsce na PC, gdy drugiego redaktora na telefonie z Androidem, tak nie mogę powiedzieć, że to ja widziałem najwięcej. Nie mogłem nie odnieść wrażenia, że pomimo tego, że to ja poruszałem się po wagonach pociągu i dokonywałem interakcji z zagadkami, to miałem więcej do zrobienia niż mój partner. Początkowy “escape room” zajął naszej dwójce o dziwo najwięcej czasu. Zostaliśmy rzuceni na głęboką wodę i musieliśmy samemu zrozumieć, jak wszystko działa. Wyszliśmy z błędnego założenia, że gracz z telefonem ma rozwiązania dla tego uwięzionego i musi mu je podawać, żeby ruszyć dalej. Otóż zagadki nie są jednostronne. Obaj gracze muszą się ze sobą komunikować i rozwiązywać zagadki na ich OBU urządzeniach. Gdy zrozumieliśmy zasadę rządzącą się grą, drugi wagon pomimo nałożonego już limitu czasowego wykonaliśmy w tempie cztery razy szybszym.

Jest to tytuł o nieambitnej, lecz ładnej kreskówkowej grafice i przyjemnym, acz nieco stresującym escape room’owym klimacie. Kto odwiedził takowy pokój w prawdziwym życiu zapewne wie co mam na myśli. Jedyną obawę jaką mogę mieć względem finalnego produktu to czas jego trwania. Jeśli drużyny przejdą pozostałe wagony w tempie 5-10 minut na jeden to cała produkcja nie zajmie więcej jak jedną godzinę. Zagadki z pierwszych dwóch etapów – już po zrozumieniu zasad kooperacji – były fajnie zaprojektowane, lecz niestety niezbyt wymagające. Mam tylko nadzieje, że finalny produkt zaoferuje nieco więcej niż to, czego doświadczyliśmy w, mimo wszystko, porządnym demie.

Zza telefonu Dedazena

How 2 Escape ma całkiem niezły potencjał, lecz jest trochę do poprawy. Z mojej perspektywy wcielałem się w rolę brata Johanna, którego celem jest uratowanie swojej siostry podając jej wskazówki, które otrzymuje na swój telefon od porywaczy. Rozumiem, że zabieg z wersją na telefon jest połączony z tym, że Johann w samej grze korzysta z telefonu w celu rozwiązywania zagadek, lecz preferowałbym, aby twórcy dali wybór, aby zagrać na komputerze niż na telefonie. Generalnie wersja na telefon działa przyzwoicie, jest czytelna, ale brakuje jej jakichkolwiek wskazówek, ponieważ w pierwszym pomieszczeniu przez 20 minut się głowiliśmy co w ogóle mamy zrobić, gdyż pierwsza zagadka nie daje jakiegokolwiek wyjaśnienia.

Jestem ciekawy jak będzie się prezentować pełna wersja gry, bo to co mieliśmy do zagrania było dosyć krótkie, lecz potrafi dać niedosyt i chęć na więcej, gdy już się w pełni rozkręcimy z zagadkami. Będę trzymał oko na How 2 Escape w przyszłości.

Podsumowanie

Podsumowując, How 2 Escape to gra kooperacyjna, która oferuje przyjemne doświadczenie wymagające współpracy i komunikacji między graczami. Wersja demonstracyjna zapewnia interesującą próbkę rozgrywki, choć może być nieco za krótka. Grafika kreskówkowa i klimat escape roomu tworzą przyjemną atmosferę, chociaż zagadki w pierwszych dwóch etapach okazały się łatwe. Istnieje nadzieja, że pełna wersja gry będzie oferować większe wyzwania i dłuższy czas rozgrywki. Mimo pewnych niedociągnięć, How 2 Escape ma potencjał i warto zainteresować się tym tytułem w przyszłości.

Twój adres email nie będzie publikowany. Wymagane pola są oznaczone *