Boomer shootery ustanowiły już swoje stałe miejsce w branży gier. Wizordum prezentuje swój kreatywny twist.

Wizordum to retro FPS, w którym wcielamy się w rolę maga wyruszającego na poszukiwanie źródła Chaosu. Dysponując szerokim arsenałem zaklęć i magicznych przedmiotów, przemierzamy świat Terrabruma w tej wyjątkowej mieszance klasycznych strzelanek z lat 90. i nowoczesnych elementów gier. Tak mniej więcej prezentuje się w skrócie nasz tytułowy zawodnik. Apogee Entertainment to wydawca znany z wysokiej jakości stylizowanych grach retro w swoim repertuarze, takich jak Turbo Overkill czy Bread & Fred. Teraz w systemie Wczesnego Dostępu pojawia się Wizordum od Emberheart Games i Apogee, które jednocześnie dało mi odczucia rodem z Zeldy, a także z Dooma. Ciekawe połączenie czyż nie?

W trakcie Wczesnego Dostępu w Wizordum mamy do dyspozycji 8 poziomów przygotowanych przez twórców, które zajmą nam kilka godzin. Początkowo brzmi to na dosyć mało, lecz nie trzeba się bać, bo gra oferuje nam pełny edytor poziomów, już od samego początku Wczesnego Dostępu. Platforma moderskich kampanii już teraz jest napędzana przez mod.io i zawiera sporą ilość zawartości, więc jeżeli skończycie poziomy twórców to zawartość społeczności czeka na was otworem.

U podstaw Wizordum jest dosyć podstawowym boomer shooterem w stylu pierwszego DOOMa, lecz osadzonym w pełnym fantasy. Spotkamy tutaj wszystkie podstawowe funkcje z retro strzelanek. Sekrety? Pewnie. Klucze do specjalnych drzwi? Oczywiście. Chmary przeciwników stworzony z 2D sprite’ów? No raczej! Nie zabraknie również wszelkiego rodzaju zagadek oraz sporego arsenału broni, który składa się z czarów, różdżek czy nawet pistoletu.

Pod względem technologicznym nie ma za dużo do zarzucenia, bo sama gra jest dosyć prosta w swoim założeniu, a także pod względem technicznym. Jedyną główną rzeczą do zarzucenia z mojej strony jest brak możliwości wyłączenia synchronizacji pionowej. Przez brak możliwości wyłączenia tej opcji mysz zaczyna lekko “pływać” po ekranie i nie daje w 100% pełnej kontroli przy celowaniu. Co do reszty ustawień to nie ma się zbytnio do czego przyczepić. Bardzo mnie cieszy obecność paska do ustawienia pola widzenia, bo jest to moim zdaniem obowiązkowa opcja w grze FPS. Pod względem muzycznym Wizordum trzyma fajny retro klimat fantasy, który kojarzył mi się z takimi grami jak seria Might & Magic. Jeżeli chodzi o wykonanie graficzne to trzyma to także przyzwoity poziom. Pixelart jest starannie wykonany i daje mi odczucie gier w stylu Zeldy czy The Elder Scrolls 2: Daggerfall.

Wizordum to ciekawy twist, jeżeli chodzi o tematykę boomer shooterów. Mimo dobrze znanego schematu, przechwyca także swoje własne decyzje stylistyczne oraz znakomite wsparcie modów, już na poziomie startu samego Wczesnego Dostępu. Zdecydowanie warto trzymać oko na tej produkcji w przyszłości.

Pierwsze wrażenia oparte na wersji gry na PC.
Grę do pierwszych wrażeń podesłał wydawca.

Paweł “Dedazen” Bortkiewicz