Gra nie wyjdzie wcześniej niż w 2025 roku.

Private Division podpisało umowę wydawniczą na nową, niezapowiedzianą jeszcze grę z gatunku survival horror, której twórcą jest – Bloober Team, poinformowała spółka.

Firma zaprezentowała również fundusz rozwoju Private Division, który ma na celu wspieranie mniejszych, niezależnych zespołów developerskich poprzez finansowanie projektów i możliwości mentoringu, aby umożliwić im samodzielne publikowanie swoich tytułów.

“Niezależnie od tego, czy współpracujemy z uznanymi developerami, takimi jak Bloober Team, czy z mniejszymi niezależnymi studiami rozpoczynającymi nowe projekty, staramy się współpracować z zespołami, które są jednymi z absolutnie najlepszych w swoim fachu i wspierać je w ich śmiałych i kreatywnych ambicjach” – powiedział w komunikacie prasowym główny strateg Private Division, Take-Two Interactive i szef Private Division Michael Worosz. “To ekscytujące, że powiększamy nasze portfolio o nowy gatunek, dodając jeden z najbardziej udanych europejskich zespołów niezależnych do naszego utalentowanego spisu partnerów deweloperskich”.

Nowy tytuł od Bloober Team jest obecnie w “wczesnym rozwoju” nad nie ma jeszcze ogłoszonego tytułu ani daty premiery, ale nie oczekuje się, że premiera nastąpi przed 2025 rokiem.

“Naszym kolejnym projektem jest nowa, ekscytująca gra z gatunku survival-horror, która pomoże nam stać się liderem w szeroko pojętej branży horrorów” – powiedział dyrektor naczelny Bloober Team, Piotr Babieno. “Jestem wdzięczny za tę współpracę z Private Division. Ich wiedza jest szeroka, a ich ludzie są również bardzo przystępni. Nie postrzegamy ich w typowej relacji ‘wydawca-deweloper’; są raczej jak przyjaciel, który okazuje nam wsparcie lub trzyma nas w ryzach, kiedy najbardziej tego potrzebujemy.”

Fundusz Rozwoju Private Division zobowiązał się już do wsparcia kilku deweloperów w powołaniu do życia ich gier, w tym Die Gute Fabrik, Radical Forge i Lost Native.

Szef rozwoju biznesu Private Division, Blake Rochkind, powiedział: “Odkąd pięć lat temu ogłosiliśmy powstanie Private Division, widzieliśmy wiele obiecujących pomysłów na gry od mniejszych zespołów, które nie do końca pasowały do naszego pełnoprawnego modelu wydawniczego. Wiedzieliśmy, że w dzisiejszym świecie nie możemy po prostu mieć jednego, uniwersalnego podejścia. Nigdy nie lubimy mówić “nie” niesamowitemu pomysłowi na grę ze względu na wielkość projektu, a Fundusz Rozwoju Pionu Prywatnego umożliwia nam identyfikację i wspieranie jednych z najlepszych kreatywnych pomysłów, jakie ma do zaoferowania nasza branża.”

Paweł “Dedazen” Bortkiewicz