W ostatnim czasie można zaobserwować rosnącą popularność symulatorów skupiających się na zarządzaniu własnym sklepem. Clothing Store Simulator idealnie wpisuje się w tę kategorię, oferując nam możliwość wcielenia się w rolę właściciela butiku odzieżowego.

Odzieżowy baron

Clothing Store Simulator to prawdopodobnie najprostszy i najmniej wymagający symulator, w jaki miałem okazję zagrać. Czy to jednak wada? Okazuje się, że wręcz przeciwnie.

Po bardzo krótkim, bo trwającym zaledwie kilka minut, samouczku znamy już wszystkie podstawy potrzebne do prowadzenia sklepu. Następnie zostajemy wrzuceni do piaskownicy, gdzie mamy pełną swobodę działania. Możemy umeblować sklep według własnego gustu i wybrać asortyment, jaki chcemy sprzedawać. Początkowo dostępnych opcji nie ma zbyt wiele, ale z każdym zakupem w naszym sklepie zdobywamy punkty doświadczenia, które przekładają się na kolejne poziomy. Każdy nowy poziom odblokowuje zaskakująco dużą ilość zawartości.

I tu muszę pochwalić tempo rozgrywki, z którym mało który symulator z elementami ekonomicznymi sobie radzi. Wszystko jest idealnie wyważone – nowe poziomy, a co za tym idzie, nowa zawartość, odblokowują się w momencie, gdy zdążymy zapoznać się i skorzystać (lub nie) z poprzedniej.

Jeśli jednak podstawowa zawartość nie jest dla was wystarczająca, twórcy gry zaimplementowali możliwość tworzenia własnych ubrań. Możemy wybrać jeden z dostępnych rodzajów odzieży (np. koszulka, czapka), a następnie dodawać na niego naklejki, własne napisy, malować pędzlem, a nawet importować własne obrazy z dysku. Tak zaprojektowane ubrania możemy umieścić na półkach sklepowych. To bardzo miły dodatek, który urozmaica i tak bogatą pod względem zawartości grę.

Całkowity relaks

Jako właściciel butiku odzieżowego nieustannie jesteśmy zajęci. Oprócz dbania o rozbudowę, musimy również zarządzać dostawami towaru, jego magazynowaniem oraz rozmieszczaniem na wieszakach i półkach sklepowych. Ponadto w początkowej fazie gry to my musimy stanąć za kasą. Dopiero po osiągnięciu odpowiedniego poziomu odblokowujemy możliwość zatrudniania kasjerów. Niestety, możliwości pracowników kończą się na tym. Miło byłoby zobaczyć w przyszłości opcje zlecania pracownikom takich działań jak przynoszenie towaru z magazynu i rozkładanie go na półkach.

Jakikolwiek poziom trudności czy wyzwania w Clothing Store Simulator nie istnieje, co jest całkowicie na plus. Dzięki temu możemy w pełni zrelaksować się, ciesząc się prostą i niewymagającą rozgrywką. W tej grze nie istnieje ryzyko bankructwa – nie możemy wydać więcej niż posiadamy na koncie. Nawet jeśli przez przypadek wpadniemy na minus, wystarczy otworzyć sklep i dokonać jednej transakcji, aby znowu być na plusie. Czas w grze jest podzielony na dni, a upływa tylko wtedy, gdy sklep jest otwarty. W chwili gdy jest on zamknięty możemy robić co tylko chcemy. Nie goni nasz żaden limit czasowy. Możemy powoli, bez żadnego tykającego nad naszymi głowami zegara zająć się zamówieniem towaru, a także rozłożeniem go na półkach.

Mam za to kilka uwag odnośnie tego, jak gra informuje nas o postępach i statusie naszego sklepu. Informacje te są przekazywane, jednakże w sposób dość łatwy do przeoczenia. Jest to drobnostka, która nie wpływa znacząco na rozgrywkę ani nasze ostateczne wrażenia z gry, ale poprawa tego mogłaby znacząco zwiększyć komfort rozgrywki. Gra nie informuje nas aktywnie o zdobytych poziomach czy nowych produktach dostępnych w hurtowni. Zazwyczaj dowiadujemy się o nich przypadkowo, zaglądając do odpowiednich okienek.

Jeśli chodzi o naszych klientów, zdarza się, że mają uwagi odnośnie naszego sklepu, takie jak braki towaru na półkach czy zbyt wysokie ceny. Te informacje pojawiają się nad ich głowami, więc, jeśli bacznie ich nie obserwujemy, a zazwyczaj tego nie robimy, tak ominie nas wiele cennych uwag. Na szczęście nie zauważyłem, żeby negatywne uwagi klientów wpływamy jakkolwiek na sprzedaż. Być może ma to wpływ tylko na ogólnoświatowy ranking, w którym możemy porównać się do innych graczy.

Brzydkie kaczątko

Dla graczy symulatorów wszelakich nie będzie zaskoczeniem, gdy powiem, że w znaczącej większości są to gry zwyczajnie brzydkie. Z Clothing Store Simulator nie jest inaczej. Jeśli mowa o muzyce, developerzy pokusili się na bardzo ciekawy zabieg. Otóż w grze nie uświadczymy żadnej muzyki ani ambientu w tle. A przynajmniej do momentu, w którym kupimy głośniki. Wówczas możemy uruchomić komputer sklepowy i wybrać jedną z dziesięciu piosenek, która będzie grała tylko tam, gdzie umieściliśmy głośniki. Same utwory z początku przyjemne, z czasem zaczynają irytować. Szkoda, że developerzy nie zaimplementowali możliwości wgrywania własnych utworów.

Od strony technicznej Clothing Store Simulator prezentuje się zaskakująco dobrze, choć nie idealnie. Podczas całej rozgrywki nie napotkałem żadnego błędu, który uniemożliwiłby dalszą zabawę. Sama gra działa niezwykle płynnie, przynajmniej do momentu, gdy nasz sklep i asortyment się nie powiększą. Wtedy można zauważyć mało widoczne, ale wciąż istniejące spadki liczby klatek na sekundę. Co więcej, gra wykorzystuje do maksimum zasoby komputera. Zminimalizowanie gry i nawigowanie po systemie jest wtedy praktycznie niemożliwe.

Warto również wspomnieć, że gra posiada polską wersję językową. Niemniej jednak zalecam szybką zmianę na język angielski. Polska lokalizacja tej gry to przypadek, w którym można z całą pewnością stwierdzić użycie kiepskiego translatora. Jest to jedna z gorszych polskich wersji językowych, jakie miałem okazję widzieć.

Clothing Store Simulator to gra o niezwykle prostych założeniach, ale dzięki bogatej zawartości i dobrze wyważonemu tempu rozgrywki dostarcza wiele frajdy i satysfakcji. Mimo pewnych niedoskonałości i stosunkowo wysokiej ceny (60 złotych), uważam, że jest to tytuł, który zasługuje na polecenie. Na szczęście developerzy udostępniają darmową wersję demonstracyjną, która może pomóc w decyzji o zakupie tej gry.

Recenzja oparta o wersję gry na PC (Steam).
Kopia gry do recenzji została podarowana przez wydawcę.